Bransoletka modułowa od kilku sezonów pozostaje obiektem pożądania kobiet. Czy ma szansę stać się klasyką gatunku?
Wszystko wskazuje na to, że pozostanie z nami na dłużej. Swój olbrzymi sukces zawdzięcza filozofii spersonalizowanej bransoletki. Poszczególne zawieszki beads mają być symbolami Twoich niezapomnianych chwil.
Pora na zawieszki. Na rynku wymiennie funkcjonują nazwy beads, charms lub koraliki modułowe. Ich wybór jest nieograniczony. Najbardziej popularne i stosunkowo najtańsze są srebrno-szklane beadsy, które występują już we wszystkich wzorach i kolorach. Mamy również zawieszki wykonane ze srebra, pozłacane, złote, srebrno-złote, wysadzane kryształkami, zdobione cyrkoniami, perełkami, czy w końcu kamieniami szlachetnymi i półszlachetnymi. Ich cena zależy głównie od ilości zużytego srebra lub złota, tak więc zawieszki „ażurowe” będą stosunkowo najtańsze, zawieszki pełne droższe i jednocześnie cięższe. Mamy jeszcze beadsy z wisiorkiem, który często zdobiony jest kryształkiem czy perełką. Taki koralik najbardziej przypomina klasyczne zawieszki charms.
Najbardziej spektakularnie prezentuje się bransoletka cała wypełniona beadsami i utrzymana w określonej gamie kolorystycznej. Ale ma ona swoje wady. Jest raczej ciężka i na początku trochę przeszkadza. Można się jednak do niej przyzwyczaić, tym bardziej że efekt jest naprawdę imponujący.
---Karolina Błauciak-Krzywicka, współwłaścicielka sklepu z biżuterią www.aragat.pl.
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz